W Awiżeniach — Turniej Piłki Siatkowej z okazji Święta Niepodległości Polski

W dniach 4-5 listopada w Gimnazjum w Awiżeniach odbył się Międzynarodowy Turniej Piłki Siatkowej z okazji Święta Niepodległości Polski

Postanowiliśmy w taki sposób uczcić pamięć o jednym z najważniejszych wydarzeń w dziejach historii Polski. Szczególnie dziś musimy o tym pamiętać, o tym mówić, doceniać dzieło naszych dziadów, gdy na naszych wschodnich granicach od ponad pół roku Ukraina walczy o swoją niepodległość płacąc za to najwyższą cenę. My, Polacy nie możemy zapomnieć ważnych dat w naszej historii, bohaterskiej postawy naszych przodków, którzy po 123 latach zaboru ogłosili, że Polska znów wraca na mapę Europy, że znów jest państwem wolnym, że jest niepodległa, a potem przez kilka następnych lat z bronią w ręku musieli walczyć z „czerwoną zarazą” o zachowanie największej wartości, jaką z pewnością jest niepodległość. Wolność i niepodległość nie są nam dane na zawsze i o tym przekonała się Ukraina. Teraz ona walczy o swoje prawo być niezawisłym krajem, wolnym, o to, by sama mogła decydować o swojej przyszłości. Życzymy im, by ta obrona była udana i mogli wpisać jeszcze jeden bohaterski rozdział do swojej historii.

Turniej zyskał rangę międzynarodową

W turnieju wzięło udział 8 ekip, po cztery w kategorii chłopców i cztery w kategorii dziewcząt. Do turnieju zaprosiliśmy drużyny ze szkół z polskim językiem wykładowym oraz jeden zespół z Macierzy, przez co turniej zyskał rangę międzynarodową. W kategorii chłopców do turnieju obok gospodarzy, siatkarzy Gimnazjum w Awiżeniach, zgłosili się panowie z Suderwskiej Szkoły Podstawowej im Mariana Zdziechowskiego, siatkarze z Gimnazjum im Józefa Ignacego Kraszewskiego w Wilnie oraz uczniowie Gimnazjum Jana Pawła II w Wilnie. W turnieju dziewcząt gospodynie wystawiły dwa zespoły, jeden reprezentował Gimnazjum w Awiżeniach, drugi — Szkołę Sportową Rejonu Wileńskiego. W turnieju wzięły też udział siatkarki z Gimnazjum im. Józefa Ignacego Kraszewskiego w Wilnie oraz siatkarki z Podlasia — Rekord Zambrów.

Aby turniej przebiegał sprawniej, rozegraliśmy go w dwóch salach sportowych — w Suderwskiej Szkole Podstawowej im. Mariana Zdziechowskiego i w Gimnazjum w Awiżeniach. Pierwszego dnia chłopcy swe mecze rozgrywali w Awiżeniach, a dziewczęta w Suderwie, natomiast następnego dnia zespoły zamieniły się miejscami. System rozgrywek wybraliśmy każdy z każdym mecz i rewanż, co oznaczało, że każdy z zespołów miał do rozegrania 6 meczów. Po pierwszym dniu, czyli na półmetku, jak w kategorii dziewcząt, tak też wśród chłopców, najlepiej powodziło się gospodarzom. W kategorii chłopców na pierwszym miejscu uplasowali się siatkarze z Gimnazjum z Awiżeń, którzy pokonali wszystkich rywali, tracąc zaledwie jednego seta, natomiast na miejscu drugim siatkarze z Suderwy. W kategorii dziewcząt na miejscu pierwszym uplasowały się siatkarki, reprezentujące Szkołę Sportową Rejonu Wileńskiego, na drugim — Gimnazjum w Awiżeniach.

Po drugim dniu rozgrywek w kategorii chłopców niewiele uległo zmianie. Owszem, siatkarze z Suderwy na własnym parkiecie minimalnie pokonali siatkarzy z Awiżeń, ale po drodze doznając porażki z siatkarzami z Gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego musieli zadowolić się miejscem drugim. Gwoli dokładności w ostatnim meczu siatkarze z Awiżeń już mieli zapewnione zwycięstwo w turnieju, co być może trochę wpłynęło na ich postawę. Natomiast wygrana siatkarzy z Gimnazjum im. J. l. Kraszewskiego nad zespołem z Suderwy na niewiele się zdało, po podsumowaniu wyników po dwudniowych zmaganiach musieli zadowolić się miejscem trzecim. Niestety po pierwszym dniu sami sobie zaszkodzili. Zajmując miejsce trzecie, a tym samym oddali swój los w cudze ręce. Na miejscu czwartym uplasowali się siatkarze z Gimnazjum im. Jana Pawła II. Aczkolwiek miejsce nie do końca odzwierciedla ich postawy, bo trzeba zaznaczyć, że i pierwszego i drugiego dnia przegrali dla zwycięzców tylko po team breku. Natomiast wśród dziewcząt turniej miał zmienny przebieg i tym, którym po pierwszym dniu szczęście dopisało, w drugim zdradziecko je opuściło. Po pierwszym dniu na miejscu czwartym plasujące się siatkarki z Zambrowa potrafiły zrewanżować się za porażkę z pierwszego dnia siatkarkom z Gimnazjum im. J. I. Kraszewskiego i lepszym stosunkiem setów przeskoczyć je i ostatecznie uplasowały się na najniższym stopniu podium. Podobnego wyczynu dokonały siatkarki reprezentujące na tym turnieju Gimnazjum w Awiżeniach. W derbach pokonały koleżanek reprezentujących rejon wileński i również mając lepszy stosunek setów, zepchnęły je na miejsce drugie.

Gala otwarcia

Każdy turniej ma swój początek i swoje zakończenie. Zawody rozpoczęliśmy uroczystą galą otwarcia.  Piosenką Tiny Turner The Best oraz oklaskami powitaliśmy wkraczających na salę zawodników z  8 drużyn. Po tym, jak na baczność odśpiewaliśmy hymny narodowe, głos zabrała dyrektor Gimnazjum w Awiżeniach Alicja Bylińska. Przywitała wszystkich uczestników, trenerów, zawodników, gości z Polski życząc dobrej zabawy dla wszystkich, a zwycięstwa dla najlepszych. Zebranych przywitała też współorganizatorka turnieju, dyrektor Suderwskiej Szkoły Podstawowej im. M. Zdziechowskiego  Renata Starenkienė. Pani Renata nie ukrywała, że cieszy się mogąc przyłączyć się do tak pięknej inicjatywy i była przekonana, że przegranych nie będzie. Głosu zabrał też trener z Łomży Mirosław Skawski. Odniósł się do bogatej siatkarskiej historii pomiędzy Awiżeniami i Łomżą, której początek sięga 1996 roku. Cieszył się, że tradycje siatkarskie są przekazywane z pokolenia na pokolenie, że siatkówka rozwija się, a warunki z każdym rokiem ulegają pozytywnym zmianom.

Hojni sponsorzy

Podniosła atmosfera towarzyszyła również ceremonii dekoracji zwycięzców i zakończenia turnieju. Na zamknięcie zawodów przybyło wielu naszych przyjaciół, z którymi nasza przyjaźń trwa latami, z którymi przeszliśmy długą drogę, jak też, tacy z którymi współpraca dopiero się nawiązała, lecz liczymy, że będzie trwała i będzie owocna. Niezmiernie miło było, że znów swoją osobą zaszczyciła nasz turniej poseł na Sejm RL z ramienia AWPL-ZChR Rita Tamašunienė. Pani Rita od lat wspiera nasze turnieje, kibicuje naszym sportowcom, pomaga, jest wiernym przyjacielem, jest z nami na dobre i na złe. Tym razem pani poseł ufundowała wszystkim uczestniczącym zespołom puchary, drużynom z podium medale, dla najlepszych zawodników pamiątkowe statuetki. Pani Rita zawsze to robi z wielką serdecznością, życzliwością.

Nie po raz pierwszy nasz turniej wsparła spółka akcyjna ABB, która zadbała o to, aby nikt z uczestników  nie opuścił turnieju z pustymi rękoma. Firma ta kolejny raz ufundowała nagrody rzeczowe. Wśród nich były pamiątkowe koszulki, plecaki, bidony na wodę.

Wśród nowych przyjaciół była od niedawna pełniąca obowiązki starosty gminy w Awiżeniach  Regina Pučiuliene. Cieszymy się z każdego, nawet najmniejszego gestu dobrej woli każdego, kto chce dołączyć się do naszych turniejów. Hojny gest pani starosty nie tylko nas zaskoczył, ale też wprawił w lekkie zakłopotanie. Z rąk p. o. starosty na ręce każdej drużyny powędrowały solidne „piramidy” sękaczem, zestawem herbat oraz czajnikiem elektrycznym. Takie prezenty otrzymali również MVP turnieju Kamil Kozłowski i Deina Šalomskaite.

Turniej zakończyliśmy tradycyjnym wspólnym zdjęciem, do którego ustawili się wszystkie zespoły, goście, trenerzy, sędziowie, rodzice.

Goście z Polski zwiedzali Wilno

Turniej z okazji Święta Niepodległości Polski, przy wspaciu Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” i Kancelarii Prezesa Rady Ministrów RP, mogliśmy rozszerzyć programem edukacyjnym i rozrywkowym. Otóż w ramach tej pomocy młodzież z Awiżeń i Zambrowa miała okazję skorzystać z atrakcji parku wodnego Vichy, lodowiska, wycieczek. Grupa z Macierzy po zakończeniu turnieju wyruszyła na zwiedzanie nocnego Wilna. Wąskimi uliczkami starówki podążyliśmy w ślad za przewodniczką Brygidą i tylko od czasu do czasu na krótszą lub dłuższą chwilę zatrzymując się, by poznać historię Wilna. Konstytucja Zarzecza, kościoły św. Anny i Bernardynów, plac Ratuszowy, sanktuarium Miłosierdzia Bożego, Pałac Prezydencki, katedra wileńska, Góra Trzykrzyska, pomnik księcia Giedymina, Pałac Władców, Uniwersytet Wileńska to te punkty, które zdążyliśmy zaliczyć na trasie wycieczkowej po nocnym Wilnie. Następnego dnia poznaliśmy inne Wilno – w świetle dnia. Wycieczkę rozpoczęliśmy od Cmentarza na Rossie. Przy czarnej płycie z napisem „Matka i Serce Syna” zapaliliśmy znicze, odmówiliśmy Anioł Pański i złożyliśmy hołd Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu. Młodzież usłyszała, że w swym testamencie Marszałek dokładnie opisał to, jak ma wyglądać jego pogrzeb i miejsce spoczynku. Zgodnie z wolą, jego serce spoczęło na Starej Rossie obok ukochanej matki, przy mogiłach wiernych mu legionistów, którzy poświęcili swe życie w walce o jego ukochane Wilno. Później podążyliśmy do Ostrej Bramy. Na chwilę wstąpiliśmy do kaplicy i u stóp Matki Miłosierdzia w milczeniu powierzyliśmy swe troski, prośby, wdzięczności. Następnie wycieczka podążyła śladami Adama Mickiewicza w Wilnie. Pierwszy przystanek zrobiliśmy przy klasztorze bazylianów, gdzie wieszcz był więziony, a tzw. Cela Konrada była natchnieniem pisząc trzecią część „Dziadów”. Mijając pamiątkową tablicę umieszczoną na murach Uniwersytetu Wileńskiego, pomnik Adama Mickiewicza udaliśmy się do muzeum jego imienia. Tutaj mogliśmy dotknąć wzrokiem autentycznego krzesła i stolika, na którym tworzył, oryginalnych rękopisów, portretów z różnych okresów jego życia, poznać romantyczną i kochliwą duszę poety i zagłębić się w jego twórczości. Mam nadzieję, że po tej wycieczce goście z Polski zrozumieli, dlaczego poemat „Pan Tadeusz” rozpoczął słowami „Litwo ! Ojczyzno moja ! Ty jesteś jak zdrowie…”, poznali tę, co w Ostrej świeci Bramie i pokochali Wilno.

„Projekt finansowany ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2022”.

Nauczyciel siatkówki Szkoły Sportowej

Samorządu Rejonu Wileńskiego

Waldemar Szumski

Scroll to Top
Skip to content